czwartek, 4 czerwca 2015

MALAGA!

Uczniowe klasy 1d w dniach od 18 do 25 maja odbyli niezapomnianą podróż do Malagi, miejscowości na południu Hiszpanii. Byli gośćmi szkoły językowej Malaga Si! Mieszkali u rodzin hiszpańskich.
Kilometry plaż, słońce przez 300 dni w roku, rajskie jedzenie i palmy - to zaledwie kilka atutów Malagi. Wrażeń po wycieczce mamy aż tyle, że postanowiliśmy je pogrupować. Zacznijmy od szkoły.

SZKOŁA
Gościła nas Malaga Si! Chodziliśmy codziennie na zajęcia, które odbywały się od 9:30 do 14:30. Lekcje prowadziła rodowita Hiszpanka, pani Rosa. Wspominamy są bardzo miło. Zajęcia z nativem bardzo dużo dają. Można się rozgadać, powymieniać poglądamy, powygłupiać (po hiszpańsku oczywiście!)

ZAJĘCIA FAKULTATYWNE (ANIMACJA)
Po obiedzie szkoła organizowała dla nas zajęcia dodatkowe (lekcje salsy, projekcję filmu hiszpańskiego, zwiedzanie Malagi, gry i zabawy na plaży oraz wspólną kolację w ogrodzie szkoły). Salsa była najlepsza! Szczególne pozdrowienia dla naszego instruktora tańca i pani animator, która się nami opiekowała cały czas!









ZAKWATEROWANIE
Spaliśmy u rodzin hiszpańskich, a więc cały dzień mieliśmy konwersacje w języku hiszpańskim. Wszyscy hiszpańscy rodzice byli świetni, uśmiechnięci i opiekuńczy.







ZWIEDZANIE
Zwiedzaliśmy Malagę. Byliśmy w ogrodzie botanicznym, widzieliśmy białe wioski Andaluzji (bielone wapniem) pochodzące z czasów Maurów.



























KUCHNIA
Śniadania jedliśmy u rodzin, obiady również. Na kolacje umawialiśmy się w mieście. Za każdym razem była to wielka uczta. Ślinka ciekła na widok nie tylko tamtejszych owoców: bananów, pomarańczy, fig, ale również wyciskanych z nich soków. Zapachy grillowanych niemal w każdym barze krabów, sardeli, ośmiorniczek, kalmarów czy krewetek czuć było w całym mieście. Spróbowaliśmy wszyscy specjału kuchni hiszpańskiej, czyli paelli z owocami morza, którą uraczyła nas szkoła Malaga Si!




PLAŻE
Plaże ciągną się ty przez 15 km. I to jakie! Z błękitną wodą, palmami i urokliwymi knajpami na plaży. Były również kąpiele.






INNE
(nasz codzienny zakup!)
NASZE OPINIE

"Wycieczkę do Malagi uważam za udaną. Zajęcia w szkole językowej Malaga Si! były ciekawe i zabawne. Nasza nauczycielka w szkole pomimo trudności językowych bardzo dobrze się z nami dogadywała. Widoki były przepiękne, niezapomniane. Jedzenie nie gorsze niż w Polsce, trafiło w mój gust w 100%. Nie zapomnę tego miejsca do końca życia."

"W Maladze bardzo podobało mi się to, że jest tam tak ciepło, zupełnie inny klimat, rośliny. Z jednego okna mogłam oglądać góry, z drugiego - morze. Rodzina, z którą mieszkałam była bardzo miła, wyrozumiała i pomocna. Chętnie opowiadali nam o swojej rodzinie i początkach jej powstawania. W szkole spędzaliśmy kilka godzin. Były to lekcje z materiału, który już opanowaliśmy, ale nowe rzeczy były łatwo przez nas przyswajane. Lekcje były prowadzone w formie zabawy. Po lekcjach było mnóstwo czasu na kąpiele w morzu i opalanie się. W weekend zwiedzialiśmy piękne "białe wioski". Ich regionalne jedzenie było przepyszne."

"Najbardziej na wycieczce podobał mi się ogród botaniczny. Rodzina i zakwaterowanie były na dobrym poziomie, pogoda była piękna. Zakupy udane, uważam, że całokształt wycieczki został przeprowadzony dobrze. Miła atmosfera i ludzie, chętnie pojechałabym drugi raz."

"Pogoda była świetna, bardzo dobry kontakt z rodziną - dobry pomysł, żeby z nimi zamieszkać, gdyż szlifuje się w tym momencie język. Najbardziej podobał mi się wyjazd do białych wiosek - pobyt na plaży. Lekcja salsy była cudowna. Nawet się cieszę, że mieszkania były daleko od szkoły, ponieważ idąc do niej podziwiało się krajobraz i dzienne życie tamtejszej ludności. Co mi się ni podobało? Limit czasu. Dopiero po 10 w Hiszpanii zaczyna się życie."

"Podczas pobytu w Maladze bardzo polubiłam tamtejszy klimat. Każdy dzień rozpoczynałam patrząc na przepiękny widok z okna. Mieszkanie z rodziną i codziennie lekcje hiszpańskiego to idealny pomysł na ulepszenie znajomości języka. Najbardziej podobała mi się wycieczka do białych wiosek i kąpiele w ciepłym, przejrzystym morzu."

"Pobyt w Hiszpanii był bardzo miły. Codzienne lekcje w szkole pozwalały nam na szlifowanie języka, a później praktykowanie go w rozmowach z rodzinami, u których mieszkaliśmy. Bardzo podobał mi się wyjazd do białych wiosek. Piękny krajobraz zapadnie mi długo w pamięci. Mam nadzieję, że za rok też będzie podobny wyjazd."

WRÓCIMY TU ZA ROK!!!